[3] Normalny dzień + TATUAŻE. :3

Cześć, witam, siemka.
Otóż wymyśliłam, jak mogę się w przyszłości wzbogacać. :>
Na lekcji Matematyki, na Której jak zwykle nikt nie uważał, zaczęłam znienacka rysować tatuaż Martynie.
Gadała akurat o 3 części ''Króla Lwa'', toteż wzięłam czerwony pisak i narysowałam ( z pamięci :o ) dużą podobiznę Mufasy na ramieniu Martyny.
Normalnie była WNIEBOWZIĘTA i chciała mi zapłacić 3 złote, ale w końcu przystała na kolorowych bransoletkach z neonowych , gumowych sznureczków.  :33
Potem Ania poprosiła mnie o tatuaż z FLUTTERSHY. To taki żółty konik z MLP : friendship is magic. Wzorując się na Fluttershy z jej rysunku, zrobiłam fajnego konika z piękną, rózową grzywą. I wpadła kolejna kolorowa bransoletka.
Weeeeee, normalnie kiedyś będę sławna !

_____________________________________________________

Jaa nie rozumiem.
Oceny wystawione, świadectwa wydrukowane, wykazy podręczników rozdane, a pani od matmy robi nam pracę klasową w poniedziałek (HAHAHAH).
Jak tak można?!
Inni nauczyciele wychodzą z nami na dwór, a jak pada deszcz (patrz: dziś -.-) po prostu robi nam wolną lekcję, na której większość słucha durnowatych kawałów o Jasiu/ Twojej Starej/Blondynkach na czyimś telefonie. Ale ogólnie jest bardzo fajnie i nikt nie trzęsie się, że czegoś nie potrafi.
Dziś H do M:
-Heeeeeeeej M, dasz całusa?
-O.o
-No weź, wiem że tego chcesz!
-Spadaj zboczeńcu.
- No dobra, pogadamy na skype.
-Hahaha jasne, zablokowałam cię. :>
-Już mnie odblokujesz kochanie.
Na co wtrąca się R:
-H, K***A, TY JE***Y ALFONSIE!

Wszyscy wybuchnęli smiechem, łącznie z Panią M. od matmy.
(piszę literkami, gdyż chcę ukryć tożsamość tych osób; prosiły mnie o to).

Wczoraj wyszłam na dwór, zapomniałam kluczy, a moja mama miała być o 20:00, wrócić z pracy. Była 17:00 , lało jak z cebra, gdy wyszłam z kościoła byłam CALUSIEŃKA mokra po paru metrach biegu. Woda spływała mi po twarzy i włosach, czułam przeszywające zimno na skórze i wilgoć na ubraniach. Mokre kosmyki włosów, jak strąki spływały mi po ramionach, a spodnie z koloru jasnoniebieskiego zmieniły się na niemal granatowy. Masakryczna ulewa.
Nagle przypomniałam sobie Anię. No, w sensie, że mogę do niej iść. Akurat miałam plecak ze sobą, bo od razu po szkole poszłam na scholę w kościele. Poleciałam dwie ulice do Ani i energicznie zapukałam.
Kochana, wpuściła mnie bez gadania.
-Leje, zapomniałam kluczy, proszę cię...
-Spoko. Mamo, z Claudią pouczę się do jutrzejszego przedstawienia z angielskiego, ok?
To akurat było prawdą, bo dziś mieliśmy przedstawienie o zwierzątkach. :3
Zamknęłyśmy się w jej malutkim, fioletowym pokoju, który ubóstwiam. Zdjęcia starych zespołów na ścianach, miękkie poducho-worko-fotele i kolacja, którą dała nam jej mama.
BYŁO TAK ZAJEBIŚCIE. < 3
Siedziałyśmy z Anią nad czasopismami, które ze sobą przyniosłam, jadłyśmy rosół i na kompie przeglądałyśmy zdjęcia z zeszłorocznego obozu. Boże, tyle wspomnień się nasuwa. ^^

Dobra, kończę, ufoludy. NARKA. ~

[2] TAGI BICZES.

Hej.
Zostałam OTAGOWANA przez Anję ccrazycrazy.blogspot.com. Tagowane polega na odpowiadaniu na zadane pytania, po czym wybrania osoby (osób), które chce się otagować i zadania im pytań. Przejdźmy zatem do pytań:

1. Byłaś w tym roku na jakiejś wycieczce szkolnej? Gdzie? 

2. Co ostatnio piłaś? 

3. Lubisz obiady w swojej szkole? 

4. Palisz Papierosy/Paliłaś/Popalasz?

5. Ulubiony Gatunek muzyczny? 

6. Kiedy się urodziłaś? 

7. W jakim mieście mieszkasz?

8. Malujesz się na codzień? 

9. Co chciałabys robić w przyszłości? 

10. Gdzie wyjeżdżasz na wakacje? 

11. Często przeklinasz? Przeszkadzaja Ci osoby które przeklinaja? 

1. Ekhem, miałam co prawda jechać na wycieczkę szkolną do Łeby, ale zmienily mi się plany. :3
2. Chyba sok porzeczkowy.
3. Lubię, zależy co jest. :33
4. Nie i nie mam zamiaru.
5. Zdecydowanie Rock i Dubstep. :x
6. W Andrzejki, XX wiek. >_<
7. W Gdańsku-Oliwie.
8. Nie maluję się, ewentualnie na klasową dyskotekę kładę błyszczyk. ; ))
9. Chciałabym być pisarką albo aktorką, a jak nie wyjdzie- mieć własny salon fryzjerski.
10. Grecja, Chorwacja, moja babcia.
11. Zdarzają mi się sporadyczne ''ja pierdzielę, cholera, spieprzaj'' itp , ale rzadko. Może 2-3 przekleństwa dziennie.

Nie wiem kogo otagować, gdyż nie mam obserwatorów ani osób mi znanych. :( Postaram się o to w następnej notce.


____________________________________________________________

Możemy o mnie?
Bożebożeboże, jaką ja mam dziwną klasę, a dziwną to nawet mało powiedziane.
Wczoraj, w ciągu 6 lekcji, wynikło chyba 7 bójek, 3 wyzywania się publicznie i jedno stanie na ławce i wymachiwanie drewniany krzyżem, zdjętym ze ściany. :3
Nie wiem jak sobie poradzę z rozstaniem z tymi debilami. Po prostu ich kocham, razem tworzymy mega-zajebistość i nikt nas nie pokona.
Bla, bla, bla.
Chciałabym niedługo z kim wyjść na dwór, zrobić coś fajnego, nagrać filmiki, powydurniać się.
Nagle wszyscy mają plany.
Jakie to dziwne. x_X
_____________________________________________________________________

Heey, was też wkurzają te dziewczyny, które uważają że są brzydkie, i ciągle o tym piszą na fejsbuku? Mimo , że są ładne, użalają się nad sobą i swoją (wg nich) krzywą mordą, a najlepsze psiapsiółki je pocieszają i zaprzeczają, by je dowartościować. Przykład:

A: O mój Boże, jaka ja jestem brzydka na tym zdjęciu!
B: Co ty kochana, śliczna jesteś!
A: Wcale nie , mam krzywą mordę.
B: Andzia co ty pleciesz? Jesteś najładniejsza na świecie!!!
A: Nie Kinia, ty jesteś ładniejsza i śliczniejsza!
B: Ja? Zobacz jaka jestem brzydka!
A: Jesteś ładniejsza ode mnie i koniec, skarbie!
B: Co ty gadasz? Jesteś super extra piękna a ja to brzydki Kopciuszek. :<
A: Obie jesteśmy śliczne!

BLA BLA BLA BLA BLA.
Można tych dialogów nasłuchać się , a nasłuchać.
Jest 6:36 rano. :D Lecę się szykować do szkoły (choć mam na 9:50. ) -.-
BYE.

1. Nowy blog, nowe nadzieje.

Mamy godzinę 10:43, a ja sobie siedzę w moim pasiastym, za dużym szlafroku, futrzanych, panterkowych kapciach i popijam kakao, czytając namiętnie ''Morderstwo w Orient Expresie''. Jakoś tak wzięło mnie na kryminały Agathy Christie, to siedzę i zamiast ślęczeć nad lekturą, zaczynam trzeci rozdział.

Jestem Klaudia, może od tego zacznijmy. To nie jest mój pierwszy blog, tylko -esty z kolei. Mam już spore doświadczenie w blogowaniu i mam nadzieję, że ten spodoba wam się jak moje poprzednie. Odpowiem może z góry na pytania zadawane w komentarzach:
Jestem mieszkanką Pomorza, uwielbiam Rocka, mam rodzeństwo, rozmiar 39, ulubiony przedmiot: polski, dziennikarka albo pisarka w przyszłości.
Lubię marzyć. Marzenia i nadzieje to jedyne rzeczy, które dają mi jeszcze siłę do przetrwania trudnych momentów.
 ____________________________________________________________________

Yaay.
Już się nie mogę doczekać, jak z Izą i Anją (ccrazycrazy.blogspot.com) urządzimy piknik na plaży. Wiem, że do tego jeszcze prawie miesiąc, ale nawiasem mówiąc, uwielbiam takie wypady. Szczególnie, że w tym roku lato ma być zajebiście gorące i - z wyżej wymienionymi osobami- na pewno udane. :3
Moja klasa właśnie jest na wycieczce. Wyjechali wczoraj rano, wracają dziś wieczorem. To w sumie niespełna dwa dni, no ale zawsze można pozazdrościć nocy spędzonej w luksusowym hotelu.
Tym bardziej, jak ma się 12 lat.
Poprosiłam Dominika, żeby wysłał mi zdjęcia i filmiki. Najgorszy błąd; wtedy po prostu się rozkleiłam i żałowałam, że nie jestem tam z moją ukochaną klasą. Basen w środku, dyskoteka (eee tam, i tak nikt nie poprosiłby mnie do tańca), wycieczki i super pokoje. Przysięgłam sobie, że gdy będzie zbliżać sie kolejna taka wycieczka, nie odwalę takiej akcji, która by mi uniemożliwiła wyjazd na nią. Spuszczę głowę, policzę do dziesięciu i wszystko będzie jak dawniej.

_______________________________________________________________________

Trochę niepokoi mnie fakt, że trochę się z Anją od sb oddaliłyśmy. Anju, czy są szanse na to, że to naprawimy? :D
__________________________________________________________________________

Bye, bye, wilkołaczki. *_*  ~